Wietnamska pocztówka przyszła tak naprawdę z Rosji. Dostałam ją od Anny, która w marcu wyjechała ze swoim chłopakiem na urlop, właśnie do Wietnamu. Przypuszczam, że była to niezapomniana przygoda! A kartka jest świetna, tak samo jak komplet przecudnych znaczków.
Ale piękna!! :)I tyle znaczków na jednej pocztówce ? Niesamowite! :) Bardzo mi się dzisiejsza zdobycz Pani Agnieszko podoba :)
OdpowiedzUsuń