Były foki, teraz czas na bizona amerykańskiego. Ten wygląda co prawda mało dostojnie, bo nieźle wytarzał się w śniegu. Bizon przyfrunął od Marty, co jest gwarancją pięknych znaczków na odwrocie pocztówki.
OO!! Jakie znaczki :) Bardzo fajne :) A ja wpadam Pani Agnieszko podziękować za piękną pocztówkę z Pragi ;) Bardzo mi się podoba i już niebawem zabłyśnie na moim blogu :)
OO!! Jakie znaczki :) Bardzo fajne :) A ja wpadam Pani Agnieszko podziękować za piękną pocztówkę z Pragi ;) Bardzo mi się podoba i już niebawem zabłyśnie na moim blogu :)
OdpowiedzUsuń