Wakacje zdecydowanie nie sprzyjają dodawaniu wpisów. Dzisiaj znalazłam trochę czasu na blogowanie ze względu na pierwszą burzę, jaką udało nam się uświadczyć na Bałkanach. Siedzimy w apartamencie i czekamy na słońce. Wpis będzie nietypowy, bo po raz pierwszy nie przedstawię pocztówki, jaką dostałam, ale kupiłam. Perast to niewielkie, urokliwe miasteczko położone nad brzegiem Zatoki Kotorskiej. Poza sezonem turystycznym liczy około 300 mieszkańców. Pocztówka z Perast:
Mimo, że Perast nie należy do głównych atrakcji turystycznych Czarnogóry, to warto znaleźć czas, aby odwiedzić to piękne miasteczko. Na zachętę kilka moich zdjęć. W pobliżu Perast znajduje się jeszcze jedna atrakcja turystyczna, ale o tym napiszę przy okazji kolejnego wpisu.
Ale zazdroszczę takiej wakacyjnej podróży! Zdjęcia są piękne i kuszą atrakcjami :) Uwielbiam takie małe atrakcje, niekoniecznie zwiedzane przez wszystkich turystów - mają w sobie coś, ale zauważalne tylko dla dobrych obserwatorów :) To jest magia zwiedzania, dla każdego coś dobrego :) Pocztówka jest super i na mnie zrobiła wielkie wrażenie, szczególnie ze względu na góry w tle i tą piękną toń wody ;)
OdpowiedzUsuńOgromnie zazdroszczę Czarnogóry! I jednocześnie gratuluję pomysłu na ciekawe wakacje. Czarnogóra to fascynujący kraj, podobnie jak Gruzja (którą być może uda mi się odwiedzić w przyszłym roku), ale mało popularny. Chyba wszyscy wolą powygrzewać tyłki w nudnej Bułgarii czy Egipcie i nic więcej ;)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia!
Wakacje ogromnie ciekawe i na pewno będą niezapomniane! Trzymam kciuki za Gruzję! Szkoda, że samochodem tam trochę za daleko :( Pozdrawiam serdecznie!
UsuńPowtórzę się za poprzednikami, ale też muszę pozachwycać się Waszą wycieczką. Piękne miejsca, piękne zdjęcia i zapewne niesamowite wrażenia. Marzy mi się ten rejon Europy już od dłuższego czasu, może kiedyś uda mi się tam dojechać.
OdpowiedzUsuń