Obraziłam się dziś na skrzynkę pocztową. Po powrocie do domu, po jednym z bardziej męczących dni pracy, nie zastałam ani jednej pocztówkowej niespodzianki. Ba, nawet żadnego rachunku ani ulotki nie znalazłam, pustka absolutna, jeśli nie liczyć pająka próbującego uwić sobie bezpieczne gniazdko (czytaj: pajęczą sieć). Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej, a dzisiaj wpis związany z pocztówką zakupioną w czasie wakacyjnego pobytu w Pradze. Zegar astronomiczny to jedna z praskich atrakcji, którą koniecznie chciałam zobaczyć. Skonstruowany w 1410 roku Orloj jest jednym z najbardziej znanych na świecie. Znajduje się na ścianie Ratusza Staromiejskiego, na którego wieżę nawet się wdrapaliśmy. Warto było, bo widok z góry cudowny! Jako bonus rodzinne zdjęcie pod zegarem, ja z synami (plus przypadkowi przechodnie), a mąż robił za fotografa :)
I oczywiście pocztówka z zegarem:
great photos! :)
OdpowiedzUsuńYour sons are lovely. :)
Wspaniały widok :) Chętnie bym się tam wdrapała :)
OdpowiedzUsuń